Witajcie po dość długiej przerwie.:)
Wreszcie wygrałam z chorupskiem. Nienawidzę zapaleń gardła i innych tego typu "przyjemności". No ale wróciłam i chciałam wam pokazać moje ostatnie zakupowe nowości.
Nie ma może tego dużo,ale jak dla mnie wystarczy:) Kupiłam wreszcie mój pierwszy eye liner. Dość tani (chyba około 8 zł),ale jak na pierwszy raz wolę poćwiczyć z tańszym. Moje kreski są na razie nijakie:) Raz mi się udaje,innym razem...ach szkoda gadać:) Ale na razie się nie zrażam,próbuje. Nie mam talentu,jeśli chodzi o malowanie,zawsze stawiam na naturalność,rzadko na mocniejsze makijaże. Może czas w końcu się przełamać i próbować czegoś nowego?:) Bardzo podobają mi się odcienie lakierów,są takie neutralne,ale mają swój urok. Lakier firmy essence zakupiłam,ponieważ na jednym z blogów przeczytałam,że ma być wycofany właśnie ten odcień,a szkoda,taka brzoskwinka fajnie się prezentuje na paznokietkach:)
Myślę,że czas również wybrać się do biedronki na pielęgnacyjne nowości:) Tyle już się naczytałam,że trzeba by też samemu coś posiadać;)
Jeśli chcecie,żebym zrecenzowała jakiś kosmetyk,to piszcie w komentarzach,a na pewno to zrobię:)
avon przewaza:)
OdpowiedzUsuńziaja!:)
OdpowiedzUsuńteż mam ten cień do powiek z Miss Sporty :) i dodatkowo biały :) są bardzo fajne, w miarę długo się trzymają na powiece :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładne kolory lakierów, z chęcią bym je zobaczyła na paznokciach :)
OdpowiedzUsuń