poniedziałek, 24 października 2011

Tutti Frutti-peeling do ciała mango & brzoskwinia


Peeling,który kupiłam już dosyć dawno,na jakiejś przecenie. Niestety brak mojego zdjęcia,bo pudełko,które wciąż jest przy wannie wygląda okropnie;D


Obietnice producenta:
Cukrowy peeling do ciała o wyjątkowych właściwościach pielęgnacyjnych i słonecznym zapachu mango i brzoskwini. Zawiera fitoendorfiny z owoców noni - cząsteczki szczęścia, które wprowadzają w doskonały nastrój, stymulują pozytywną energię, radość i chęć do działania.
Dzięki zawartości masła karite i czerwonych kapsułek z witaminą E głęboko nawilża, odżywia i ujędrnia, sprawiając że ciało staje się zachwycająco miękkie, delikatne i jedwabiście gładkie. Kryształki cukru usuwają martwy naskórek i idealnie wygładzają ciało, a owoce noni rosnące na bajecznych, przepełnionych słońcem wyspach Polinezji zwiększają wydzielanie endorfin, pozwalając cieszyć się wspaniałym nastrojem i pełnią szczęścia.
Cukrowy peeling myje, delikatnie natłuszcza i odżywia skórę, dzięki czemu nie jest konieczne używanie balsamu.


Moja opinia:

Ja ten peeling lubię przede wszystkim  za zapach. Cudowne słodkie połączenie,czuć moje kochane brzoskwinie :D I za to już zawsze będę o nim dobrze myśleć. Natomiast kryształki cukru w nim są takiej średniej wielkości,dość szybko znikają w połączeniu z wodą. Według mnie dlatego lepiej używać go na tylko delikatnie nawilżoną skórę. Ściera dość dobrze za taką cenę,chociaż wiadomo,są lepsze peelingi. Po zastosowaniu rzeczywiście zostawia film,nie trzeba stosować balsamu. Jednak dla niektórych może być to wadą,gdyż nie każdy lubi taką tłustą otoczkę. Mi prywatnie nie przeszkadza. Co do plusów, uważam,że ma poręczne opakowanie,które łatwo się zamyka i otwiera. Na pewno minusem jest to,że szybko się rozpuszcza,więc masaże nie wchodzą tutaj w grę.

Tak jak mówiłam,ja jeszcze kupię na pewno 2 opakowanie,chociażby tylko dla zapachu. W planach mam również wypróbowanie innych wersji zapachowych:)